*Następnego dnia*
,,Studio On Beat''
Violetta
Weszliśmy z Diego do studia. Pierwszą lekcję mieliśmy z Angie, muszę z nią porozmawiać i powiedzieć że tata dziś wraca, pewnie tez będzie szczęśliwa.
- Violu o czym myślisz - spytał Diego zauważając że jestem bardzo radosna.
- A o tym że mój tata dziś wraca - mówiłam ciesząc się jak małe dziecko.
- Też bardzo się ciesze, może w końcu pozbędę się Federico z domu - zaśmiał się
- A co aż tak jest źle ? - zapytałam.
- No weź moja mama zaczyna go lepiej traktować ode mnie - udawał smutnego.
- Oj Diego, masz mnie - mówiłam podnosząc jego podbródek.
- Wiem i bardzo się ciesze ! - krzyknął i podniósł mnie i zaczął obracać.
- Diego, możesz mnie już odstawić - mówiłam śmiejąc się.
- Widzę że cieszycie się z tego że macie ze mną lekcję - powiedziała, przechodząc koło nas Angie.
- Bardzo - odpowiedzieliśmy w tym samym momencie Diego mnie odstawił na ziemię.
- To zapraszam do sali - powiedziała i pokazała nam ręką byśmy weszli.
Lekcja minęła nam bardzo miło. Głównie ćwiczyliśmy piosenki na przedstawienie. Już wiadomo co kto zaśpiewa. Ludmiła z Naty wykonają utwór Ludmi ,,Peligrosamente Bellas'', Leon - ,,Entre dos mundos'', Fede - ,, Luz, camara, accion'', a Fran jest w trakcie pisania piosenki ,,On Beat''.
Pod koniec lekcji mamy zajęcia z Pablo na których w auli będziemy zaczynali ćwiczyć ruch sceniczny i piosenki.
- Chyba jesteś szczęśliwy, co nie ? - zapytałam Diego pod aulą.
- Zawsze jestem - uśmiechnął się szeroko.
- Ale dziś nie miałeś zajęć z Gregorio.
- Aaa to tak jestem jeszcze bardziej szczęśliwy - odpowiedział.
- Heej - powiedziała Fran, podchodząc do nas.
- Cześć - odpowiedzieliśmy razem.
- Kiedy będzie Pablo ? - zapytała w tym czasie zaczęła się schodzić reszta naszym przyjaciół.
- Pewnie niedługo. A jak Ci idzie pisanie piosenki ? - skierowałam pytanie do Fran.
- A wiesz że niedawno skończyłam ? Chcecie zobaczyć ? - wszyscy kiwnęli głowami twierdząco.
Zaczęliśmy śpiewać z kartką:
Pod koniec lekcji mamy zajęcia z Pablo na których w auli będziemy zaczynali ćwiczyć ruch sceniczny i piosenki.
- Chyba jesteś szczęśliwy, co nie ? - zapytałam Diego pod aulą.
- Zawsze jestem - uśmiechnął się szeroko.
- Ale dziś nie miałeś zajęć z Gregorio.
- Aaa to tak jestem jeszcze bardziej szczęśliwy - odpowiedział.
- Heej - powiedziała Fran, podchodząc do nas.
- Cześć - odpowiedzieliśmy razem.
- Kiedy będzie Pablo ? - zapytała w tym czasie zaczęła się schodzić reszta naszym przyjaciół.
- Pewnie niedługo. A jak Ci idzie pisanie piosenki ? - skierowałam pytanie do Fran.
- A wiesz że niedawno skończyłam ? Chcecie zobaczyć ? - wszyscy kiwnęli głowami twierdząco.
Zaczęliśmy śpiewać z kartką:
ON BEAT - ON BEAT
somos genercion
ON BEAT - ON BEAT
vivo mi vida asi
ON BEAT - ON BEAT
somos genercion
ON BEAT - ON BEAT
oye mi corazón latir
- Może spróbujecie teraz na scenie ? - spytał, wchodząc do auli Pablo.
- Jasne ! - krzyknęliśmy wszyscy razem i weszliśmy na scenę.
Si tu tambien
te sientes asi...
Pierde el control
Muevete ON BEAT
ON BEAT - ON BEAT
somos genercion
ON BEAT - ON BEAT
vivo mi vida asi
[...]
- Wspaniale ! Bardzo dobrze - zaczął chwalić nas Pablo jak skończyliśmy - Fran świetna piosenka, będziesz jej głównym głosem ?
- Chciałam by głównym głosem była Viola - kiedy to usłyszałam bardzo się ucieszyłam.
- Violetto zgadzasz się ? - zapytał Pablo.
- Pewnie ! - krzyknęłam i rzuciłam się na Fran - Dziękuję - szepnęłam jej do ucha.
- Okej, jedna piosenka potwierdzona. Kto teraz ?
- My możemy ! - krzyknęła Ludmiła i zaczęła poganiać nas byśmy zeszli ze sceny.
- Okej, scena jest wasza - odpowiedział Pablo.
Aunque no quieran, caen poco
a poco
con mis encantos yo los puedo dominar
de mi no se pueden escapar
cuando me miran, van quedando bobos
se paralizan pues yo soy espectacular
de mi no se pueden escapar
[...]
W trakcie piosenki Adres oczywiście musiał się wygłupiać.
- Od razu słychać że Ludmiła ją pisała - powiedziała do mnie Fran kiedy dziewczyny jeszcze śpiewały.
- Nie jest aż taka zła - skłamałam.
- Violu widać że Ci się nie podoba - wtrąciła się Cami.
- Dobra masz rację, ale i tak nic z tym ...
- Przepraszam - przerwała Ludmiła - nie musisz mi przeszkadzać.
Chyba trochę za głośna mówiłam.
- Ludmiła - zaczął Pablo - dziewczyny może chciały powiedzieć że ta piosenka jest ...
- Niesamowita ? - przerwała mu.
- Chciałem użyć innego słowa, ale mniejsza z tym. Czy na pewno chcecie ją zaśpiewać ?
- Eee ... - zaczęła Naty.
- Tak ! - powiedziała za nią Ludmi.
- Dobrze, niech będzie - odpowiedział i zapisał coś na kartce.
Swoje piosenki przedstawili jeszcze Fede, oczywiście wyszła mu świetnie, bardzo chwytliwa piosenka wszyscy przy niej tańczyliśmy włącznie z Pablo. Ostatni był Leon który poprosił chłopaków by mu akompaniowali. Piosenka była o dwóch pasjach: muzyce i motocrossie. Bardzo nam się spodobała.
- Czy ty wszyscy ? - zapytał nauczyciel.
- Jeszcze Violetta - wtrącił Diego, no dzięki
- Piosenka gotowa ?
- Mhm - odparłam.
- To zapraszam - pokazał ręką na scenę.
Posłusznie weszłam na scenę i zaśpiewałam. Zauważyłam ze Leon patrzył się na mnie, byle by się nie domyślił.
- Świetnie ! Bardzo dobrze, nawet już mam wizję jak ją przedstawimy - chwalił mnie nauczyciel kiedy skończyłam i zeszłam ze sceny.
- Bardzo dziękuję - powiedziałam będąc już koło Diego.
- Kochani czy macie czas o 17 ?
- Tak - odpowiedzieli wszyscy.
- W takim razie zapraszam was do teatru w którym już raz występowaliśmy, zrobimy sobie próbę. Co wy na to ? Chyba lepiej powoli oswajać się ze sceną.
- Super pomysł ! - krzyknęliśmy.
- W takim razie widzimy się w teatrze o 17. Przewiduję ze na początku pójdziemy do jakiejś z sal w których zaczniemy myśleć nad choreografiami którymi oczywiście zajmą się Greogorio, Jackie i choreografowie z teatru. Tak więc, miłego dnia. Koniec zajęć - powiedział a my wyszliśmy z auli.
- To idziemy Violu ? - zapytał Diego koło którego stał Fede.
- Wy idźcie ja pójdę porozmawiać z Angie.
- Okej, tylko nie zdziw się znów że jak wejdziesz do domu będę tam ja - zaśmiał się Fede i razem z Diego wyszli ze Studia.
Udałam się do sali w której właśnie moja ciocia skończyła lekcję
- O cześć Violu, co tu jeszcze robisz ?
- Chciałam z tobą porozmawiać - zaczęłam.
- A więc słucham - odpowiedziała a ja podeszłam bliżej niej.
- Angie czy coś jest pomiędzy tobą a tata ?
- O czym ty mówisz Violu ? - chyba zszokowałam ją tym pytanie.
- Od czasy wyprowadzki, nie odwiedzałaś nas za często jedynie kiedy taty nie było, brakuje mi cię. Wiem że to może dziwnie brzmi bo widzimy się tutaj a brakuje mi czasu spędzanego razem.
- A pamiętasz jak co niedziele wieczorami oglądałyśmy filmy - zaczęła wspominać, odsuwając się ode mnie.
- Albo jak kiedyś czesałam Cię na randkę ? - też chciała jej coś przypomnieć - nie brakuje Ci tego ?
- Violu bardzo mi brakuję, ale nie wiem czy będę mogła wrócić, czy twój tata będzie tego chciał.
- W takim razie chodź - wyciągnęłam do niej rękę.
- Ale gdzie ? - spytała łapiąc ją.
- Do domu, niedługo tata powinien być - odpowiedziałam i pociągnęłam ją w stronę domu.
___________________________________________________
Taki trochę dłuższy (chyba) rozdział, bo przecież to już 30 ! Szybko poszło, dziwie się że aż to tego doszłam xD
Może ciut nudny, ale obiecuję wam ze następny będzie ciekawszy, serio. To tylko takie wprowadzenie do akcji :D
Przypominam o konkursie na One Shota !
I podstawowe pytanie ode mnie: Jak podobał wam się rozdział ?
świeentyyy <3
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba to, że Diego z Fede się fajnie kumplują, w prawdziwym serialu też by tak mogli ;D
Uhuuuu, to ja już chcę następnyyyyy <3
świetny tylko krótki ) :
OdpowiedzUsuńświetny <333
OdpowiedzUsuńDieletta <33
On Beat <3
Dieguś i Feduś <3
Angie wrócisz, ja to wiem ;***
czekam na next ;***
<3
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział,i co marudzisz ,że nudne Ci wychodzą,co? :D
Jak mogłaś go tak krótko napisać? ;c
Masz pisać kolejny,ale już <3
I bierz ten szablon! xD
Xoxo,
Alba
Cudowny !!!!!! Naprawdę świetny. Masz wielki talent! Zapraszam do mnie http://violetta--pol.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudo !!
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuń