*Następnego dnia*
*Violetta*
Jeśli chodzi o picie to w porównaniu do mojego męża mam słabą głowę, ale na szczęście wszystko pamiętam z wczorajszego wieczoru. Oprócz tego kiedy poszłam spać. Pewnie Leon był taki miły i mnie zaprowadził do pokoju i poszedł.
Cały czas myślę o Diego, nie ma go jeden dzień a ja już tęsknię. Dziś wieczorem zadzwonię do niego, mam nadzieję że będzie mógł rozmawiać.
Powoli zaczęłam się wybudzać z wspaniałego snu w którym towarzyszył mi mój mąż. Nagle poczułam coś dziwnego. Jakieś ciało blisko mnie. Otworzyłam szerzej oczy a tam Leon !
Momentalnie odepchnęłam go od siebie a on spadł z łóżka, a w momencie zetknięcia się z podłogą obudził się.
- Ej ! - krzyknął.
- Co ty tu robisz ?! W moim łóżku ?! - zaczęłam się na niego wydzierać. Jedyną dobrą rzeczą było to że byłam w ubraniu z imprezy. Ma chłopak szczęście.
- Dobra może to nie był dobry pomysł by położyć się obok Ciebie, ale to ty się we mnie wtuliłaś ...
- Bo myślałam że to Diego ! - przerwałam mu - Skoro jest ktoś ze mną w łóżku to to logiczne że myślę że to on ! Dzięki że mnie wczoraj odwiozłeś, ale teraz wyjdź stąd ! - cały czas podnosiłam głos.
- Violu przepraszam - zaczął.
- Leon - po raz kolejny mu przerwałam - Po prostu wyjdź - wskazałam mu drzwi od pokoju. On już bez słowa wyszedł, a po pewnej chwili usłyszałam dźwięk zamykanych drzwi z dołu. Ręką przeczesałam nerwowo włosy nie wiedząc co myśleć po czym rzuciłam się na łóżku - Mówić Diego czy nie ?
Niby do niczego poważnego nie doszło, ale sama ta sytuacja może być odebrana dwuznacznie. On by mi powiedział ? Czemu to ja muszę być w takiej sytuacji ? Czy gdyby Diego zrobił coś takiego to zdenerwowałabym się ? W głowię zadawałam sobie niezliczoną ilość pytań, aż w końcu coś sobie uświadomiłam ~ w głowie padło pytanie ,,Diego zrobił coś takiego ...'' ale przecież ja nic nie zrobiłam złego. Nie prosiłam go by u mnie spał, nie prosiłam by mnie przytulał. Kocham mojego ukochanego nad życie ... postanowione: gdy wróci powiem mu co się stało.
Po odświeżeniu się, przebraniu i zjedzeniu śniadania usiadłam na kanapie i włączyłam telewizję. Już sobie przypomniałam jak to jest gdy się komuś strasznie nudzi. Może spotkam się z Fran ? Już chciałam wybrać numer aż sobie przypomniałam że mówiła mi ostatnio o wyjeździe z Marco i Bellą na weekend. Nic dziwnego niedługo wyjeżdża na pół roku z kapelą a ona i ich kruszynka zostają w domu. Już z nią ustaliłam że będzie wtedy co jakiś czas spała u nas by nie było jej smutno. To może Camila ? Zadzwoniłam do niej i niestety się zawiodłam. Chociaż że jej męża również nie ma, musi zajęć się papierami ze Studia. Nigdy bym nie pomyślała że tego jest tak dużo. W takim razie Ludmiła i Fede ? Czemu nie - wybrałam numer do mojego kochanego kuzynka. Po paru sygnałach odebrał:
- Ciao bella - usłyszałam głos w słuchawce.
- Cześć Fede, co ty na to by wyjść gdzieś ? Ty, ja i Ludmi ?
Federico odłożył słuchawkę i chyba zaczął z kimś rozmawiać, po chwili wrócił i oznajmił że z chęcią się ze mną spotkają. Umówiliśmy się w naszej ulubionej kafejce za 2 godziny.
*Brazylia*
Diego
- Dopiero parę godzin a ja jestem padnięty - zacząłem mówić Maxi
- Ale z ciebie lamus - zaśmiałem się z niego - Chyba się trochę rozleniwiłeś, nieprawdaż ?
- Oj lepiej chodź bo zaraz koniec przerwy -powiedział i popchnął mnie w stronę sali.
Po kolejnych dwóch godzinach ćwiczeń mogliśmy wrócić już do swoich hotelów. Razem z Ponte po drodze weszliśmy do bufetu po jakieś jedzenie.
Gdy byliśmy już w pokoju, wyciągnąłem telefon z kieszeni i rzuciłem się na łóżko. Chciałem zadzwonić do Violetty a w tym czasie przyszła mi od niej wiadomość z jakimś załącznikiem.
Wiadomość:
Kochanie, tak strasznie pusto w domu bez Ciebie :c Udało mi się wyciągnąć na miasto Ludmi i Fede. Masz od nich pozdrowienia i Maxi też :* Będziesz mógł dzisiaj wejść na czat ? Chciałabym cię zobaczyć.
Kocham cię <3
Gdy tylko zobaczyłem ich zdjęcie przypomniałem sobie czasy w których wręcz się nienawidziły. Teraz jest to dla mnie nie do pomyślenia.
Odpowiedź:
Również bardzo za tobą tęsknię. Cieszę się ze udało Ci się kogoś wyciągnąć z domu :) Dziękujemy za pozdrowienia, ich również pozdrów. Właśnie z Maxim wróciliśmy z pierwszych warsztatów tanecznych. Wszystko Ci opowiem dziś wieczorem na czacie.
Kocham Cię bardzo mocno :*
- Ej Maxi ja idę się zdrzemnąć, obudzisz mnie jakoś za godzinę ? To gdzie wyjdziemy - powiedziałem.
- Nie ma sprawy, idź, ja pójdę się przejść i zadzwonię do Cami żebym nie wyszedł na jakiegoś chama - zaśmiała się i wyszedł. Ja natomiast włożyłem słuchawki, położyłem się wygodnie na łóżku i po chwili zasnąłem myśląc o rozmowie z Violą.
*Buenos Aires, wieczorem*
Violetta
Siedziałam w domu w naszym gabinecie. Najczęściej korzystałam z niego ja ze względu na ciszę i spokój gdy musiałam pisać piosenki na płytę. Spisywałam nuty z komputera gdy nagle w prawym dolnym rogu wyskoczyło mi okienko że Diego dzwoni. Odłożyłam wszystko, poprawiłam włosy i odebrałam:
- Dobry wieczór kochanie - zaczął mój amant.
- Cześć - odpowiedziałam na przywitanie i posłałam mu buziaka. Następnie on zaczął opowiadać mi o dzisiejszych warsztatach i o tym jakie to miasto jest piękne. Ja natomiast powiedziałam mu o dzisiejszym wyjściu z Fede i Ludmiłą oraz o esemesie od Jorge. Napisał że jutro mam sesję do reklamowania zegarków tak jak mówił, czyli znów nie będzie mnie w Studiu on Beat. Chyba to najwyższa pora by odejść. Teraz gdy moja kariera wkracza na większe obroty. Ostrzegałam Pablo że kiedyś tak się stanie. Przez całą rozmowę z Diego coś w głowie mówiło mi żebym opowiedziała mu o dzisiejszym rannym zdarzeniu z Leonem. Zrobić to teraz ? Nie wiem sama.
- Violu zaśpiewasz mi coś ? - spytał nagle.
- Tak nagle ?
- Mam ochotę usłyszeć twój piękny głos.
Ahora sé que la tierra es el cielo,
Te quiero,
Te quiero.
Que en tus brazos ya no tengo miedo,
Te quiero
Te quiero
Zauważyłam że momentalnie się uśmiechnął i teraz mam to zepsuć wiadomością o Leonie ?
Gdy skończyłam śpiewać zaczął mi klaskać, a ja wciąż myślałam na tą sytuacją.
- Violu coś nie tak ? - spytał. Czy on musi mnie tak dobrze znać ?
- Diego chciałam Ci coś powiedzieć ...
_______________________________________________
W końcu skończyłam ! Tak wiem słaby, ale ważne że jest, prawda ? Zawsze chciałam zakończyć w takim miejscu nie wiecie czy ona powie to o Leonie czy szybko wymyśli wymówkę jakąś xD
A jak wy wolicie ? :3
Podobał się wam chociaż trochę ?
11 kom. - NEXT
//Mrs.Dominguez
Super :>
OdpowiedzUsuńOj Viola ;3
Czekam na next ~ Rose
Ekstra♥ Niech powie ! Bo potem wyrzuty sumienia i jak bd zwlekac to się Diego wkurzy ! Czekam na nexttt <3333333
OdpowiedzUsuńTy niedobla ;-;
OdpowiedzUsuńMi nie powiesz? Mi? :C xD
Świetny <3
Już ci to pisałam, ale co tam <3
Wiesz, że ja zawsze będę czytać i chociaż miałaś problemy z napisaniem tego rozdziału to wiedziałam, że Ci się uda! MÓWIŁAM!! ^^
Ja to jakiś jasnowidz jestę xD
(na początku napisałam jasnowic -,- I'm idiot)
Dobra, nie wiem co pisać :c
Ti amo mia bella <3
~Nel
+ Ludzie, dawać komentarze za 3...2...1
UsuńGo xD
hahah, słaby ? hahahahaha
OdpowiedzUsuńżartujesz ze mnie/nas :D
cudny ❤❤❤
Violka jak wygoniła Leon ;p
niech mu powie, a on jej uwierzy ❤❤
czekam na next ;**
powie mu, czy nie powie? wstydzilabys sie konczyc w takim momencie;(
OdpowiedzUsuńale rozdzial jak zwykle boskii<3
Genialne:* Dobrze że wywaliła Leona z domu! ;) Niech mu powie *-* Czekam na next c:
OdpowiedzUsuńSpk . Niech mu powie ... I ty żartujesz ? Oczywiście że mi się podobało !
OdpowiedzUsuńGenialny rozdzial ^^
OdpowiedzUsuńSlodki gif z usmiechem Diego ♥
Ciekawe czy mu Vilu powie :o
Next ♥♥♥
OdpowiedzUsuńnastępny *.*
OdpowiedzUsuńekstra chce dalszego
OdpowiedzUsuńhttp://opowiadania-naty.blogspot.com/
Jak zwykle gites *0* Ps.U mnie nowy i w dodatku normalny rozdział haha XD
OdpowiedzUsuńNie,on faktycznie nie wyszedł dobrze...
OdpowiedzUsuńWyszedł super.!
Nie gadaj,że źle bo kłamiesz.!
XD
Czekam na next.!
Violka masz mu powiedzieć,bo jak się sam dowie... ;3
Weny życzę i zapraszam do mnie.
http://djakdieletta.blogspot.com/
Dieletta ^^
OdpowiedzUsuńHuhu, Leon, ale myślała, że to Diego, więc Diego nie moze się złościć. I nie będzie, prawda? ;D
Fede xD "Ciao bella". Dobra, nieśmieszne ;D
Jej! Czekam na next! Jestem ciekawa czy Violetta dokończy mówić i jaka wtedy będzie reakcja Diego'a!
Cześć, boski post! I jaka niepewność, ja nie wytrzymam tego! Błagam, dodaj w końcu bo zwariuję! Czy ona mu to powie czy nie???
OdpowiedzUsuń