*Studio On Beat*
Diego
Ale super ! Kolejne dodatkowe zajęcia z Gregorio. Właśnie, muszę poszukać Violetty przecież muszę ją powiadomić o mojej karze.
Poszedłem jej szukać, jak zawsze znalazłem ją w sali muzycznej. Ćwiczyła piosenkę na występ który jest za tydzień, matko jak o tym myślę to jestem taki podekscytowany a do tego, po przedstawieniu są moje 18 urodziny, ach ta pełnoletność.- Cześć kochanie - podszedłem do niej i ucałowałem w policzek.
- Hej - posłała w moją stronę swój piękny szczery uśmiech.
- Czy mogę Ci akompaniować ?
- Tak, tylko muszę przejść - ja tam bym wolał by stała koło mnie.
- No dobrze, skoro musisz.
Kiedy skończyła śpiewać, chciała byśmy to powtórzyli. Już miałem zacząć grać
gdy spojrzałem na zegarek. Zaraz zaczynam lekcję dodatkową z Gregorio !
- O kurczę zaraz się spóźnię ! - krzyknąłem i zacząłem kierować się szybko w stronę drzwi.
- Ale gdzie ? - spytała Viola.
- Aaa no właśnie, muszę zostać po lekcjach z Gregorio.
- Znowu ?! - krzyknęła.
- Też Cię kocham, pa - posłałem jej całusa i pobiegłem w stronę sali.
Violetta
Nie no znowu musi zostać. To się już staję jakąś normą u niego. Nie może się tak ciągle spóźniać. Dziwię się że Gregorio jeszcze nie zgłosił tego do Pablo żeby go wywalić.Postanowiłam że zostanę w szkolę i na niego poczekam. Przy okazji trochę poćwiczę w spokoju i zastanowię się co mogłabym dać Diego na urodziny. chciałabym by było to coś wyjątkowego.
Podczas ćwiczeń byłam bardzo senna, sama nie wiem czemu. Przecież spałam tyle ile zawsze. Gdy grałam, moja głowa lekko kołysała się w dół , zaczęło kręcić mi się w głowię, myślałam ze zaraz stracę równowagę.
Nie myliłam się nagle świat runął przede mną a ja znalazłam się w ... ramionach Diego ?
- Violu wszystko dobrze ? - spytał troskliwym głosem, pomagając mi wstać.
- Sama nie wiem - złapałam się lekko za głowę - Nagle zrobiłam się senna.
- W takim razie może krótki spacer na ochłonięcie ? - spytał.
- Z tobą ? Zawsze - pocałowałam go w policzek i splatając ze sobą nasze palce wyszliśmy ze Studia kierując się w stronę parku.
*Park*
- Serio ? - spytałam idąc z Diego za rękę po parku, cały czas się śmiejąc.
- No na prawdę, cały czas tylko krzyczał ,,Hernandez pierwszy pozycja, druga, pierwsza, druga, trzecia, druga '' i tak w kółko. Już myślałem ze nie skończy - również się śmiał.
- Wiesz co, nie przypominam sobie by Gregorio kogoś kiedykolwiek tak dużo razy zatrzymał po lekcjach - zatrzymałam się, bo już nie miałam siły iść dalej. Nie chciałam by to zauważył.
- Może po prostu jestem wyjątkowy ?
Zaśmiałam się - Nie wydaję mi się.
- No dzięki, dobrze że chociaż dla Ciebie jestem kimś wyjątkowym.
- No wiesz ... - nie dokończyłam mówić ponieważ szybko uciszył mnie swoim pocałunkiem.
- Co wiem ? - spytał.
- Że cię kocham - uśmiechnęłam się.
- Ja ciebie też - nagle spojrzał w bok, stamtąd dochodziła muzyka.
Kiedy spojrzał na uliczną kapelę, posmutniał. Co bardzo mnie zdziwiło ponieważ nie grali smutnej piosenki.
- Diego, coś nie tak ? - spytałam, również spoglądając na grupkę chłopaków. Był jakby w transie - Diego - powiedziałam głośniej.
- Co ? Nie nic po prostu, ta gitara na której gra ten chłopak - wskazał na niego.
- Coś z nią nie tak ? - spytałam.
- Miałem taką samą w Hiszpanii, podobno należała do mojego ojca.
- Naprawdę ? Masz ją może jeszcze ? - spytałam.
- Po przeprowadzce, zgubiła się, próbowałem jej szukać ale bez skutku. Wątpię ze uda mi się jeszcze kiedyś znaleźć.
- Oj Diegusiu jeśli coś było to na pewno gdzieś jest, nie mogła sobie odejść - nagle mnie pocałował - A to za co ?
- Za tego ,,Diegusia'' - zaśmiał się.
- W takim razie będę tak częściej mówić - uśmiechnęłam się - Dobra to chodzimy.
- Gdzie ? - zapytał.
- Do ciebie ? Przecież musimy jej poszukać - przytuliłam się mocno do niego, nie lubiłam patrzeć jak jest smutny.
- Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham - pocałował mnie lekko w czoło i poszliśmy do niego.
* Dwie godziny później*
Diego
- Violu, patrz ! - krzyknąłem do niej - Znalazłem ją !- Nawet nie wiesz jak się ciesze - rzuciła się na mnie.
- Wystarczy oddać ją do specjalisty i będzie jak nowa - nie mogłem opanować swojej radości.
- W takim razie, może zaniesiemy ja teraz, razem ? - spytała z uśmiechem.
- Pewnie ! - krzyknąłem z entuzjazmem. Viola zeszła na dół a ja udałem się jeszcze szybko do pokoju po jakiś pokrowiec od gitary i pieniądze. Już nie mogę się doczekać by zobaczyć ją jak nową.
*Dom Ludmiły*
Ludmiła
No gdzie to jest, występ już niedługo, muszę przygotować moją niespodziankę.- Znalazłam ! - krzyknęłam do siebie.
___________________________________________________
Od razu mówię że następny rozdział będzie *Tydzień później* Czyli występ :3
Kto się cieszy ? :D
Podejrzewacie co może szykować Lu ?
+ Tak wiem ze krótki, ale nadrobię to w kolejnym :*
+ Tak wiem ze krótki, ale nadrobię to w kolejnym :*
Czytasz ? - Komentujesz
Komentujesz ? - Uśmiech na mojej twarzy i szybciej dodany rozdział.
cudoooowny <333
OdpowiedzUsuńDieletta <33
Dieguś <3
Słodko *.*
znaleźli ją <3
ciekawe o co cho Lu ?
dowiem się ;*
czekam na next ;***
Ale super rozdział ! Czekam na next . ; ) /Diegoletta
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do nowo otwartej recenzalni "Kolorowe Recenzje". U nas poznasz recenzję swojego bloga, dowiesz się co jest idealne, a co trzeba jeszcze poprawić.
OdpowiedzUsuńwww.kolorowe-recenzje.blogspot.com
PS. Szukamy recenzantek/recenzantów, jeśli byłbyś/byłabyś chętny/a to napisz do mnie na tt: @Pati_Poland69. Przyjmujemy wszystkich na okres próbny, a jeśli Ci się uda, zostaniesz u nas na dłużej. :)
Genialny ;*
OdpowiedzUsuńAkurat dzisiaj się cieszę, że nie był zbyt długi, bo jestem tak zmęczona, że zaraz zasnę przed tym komputerem ;p
Nie mam siły nic więcej napisać, Ale i tak wiesz, że mi się podobało ;*
zapraszam do mnie :3
czekam na next ^.^
TY- GENIUSZ. Po prostu super już się nie mogę doczekać, ahh i ta gitara no i większe aahhh Ten mój kochany Dieguś
OdpowiedzUsuńSupeer <3
OdpowiedzUsuńDieletta *o*
I już w następnym rozdziale występ :D
Nie mogę się doczekać nexta :3
Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu:http://violetta-storytime.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńP.S.Rozdział super i czekam na next ;)