Muzyka

środa, 30 października 2013

Rozdział V ~ Dostałem się !

Violetta
Po wyjściu z łazienki poszłam coś zjeść. Po zjedzeniu pysznych naleśników od Olgi usłyszałam dzwonek od drzwi.
- Olgo nie otwieraj, to pewnie Diego, to ja lecę - powiedziałam i wysłałam jej całusa.
- Dobrze Violu miłego dnia - uśmiechnęła się.
Już miałam otworzyć drzwi gdy zatrzymał mnie tata który schodząc ze schodów zatrzymał się przy fortepianie.
- A gdzie ty się wybierasz nie żegnając się ze swoim super tatą ? - zapytał z uśmiechem.
- Nawet nie zamierzałam - zaśmiałam się i przytuliłam go, a on pocałował mnie w głowę.
- Znacznie lepiej, zmykaj do szkoły, aa właśnie kto dzwonił ? - zapytał, o nie znów się zaczyna.
- Yyyy kolega po mnie przyszedł bo niedaleko mieszka - powiedziałam biegnąc w stronę drzwi.
- Violetto - powiedział, już wiedziałam że ma jeszcze wiele pytań.
- Śpieszę się, muszę lecieć, ciao - posłałam mu buziaka i szybko wyszłam.
Wychodząc złapałam Diego za rękę i odciągnęłam kawałek nic nie mówiąc na co on
- Też miło cię widzieć - zaśmiał się, dalej będą przeze mnie ciągniętym.

Wyszliśmy za ogrodzenie mojego domu, puściłam go i zaczęłam tłumaczyć:
- Wybacz Diego, ale wiesz mój tata jest ... - nie wiedziałam jak to ująć.
- Za troskliwy ?
- No można tak to ująć - uśmiechnęłam się.
- Spoko, całkiem fajnie zaczęty dzień - zaśmiał się.
- Haha bardzo śmieszne - klepnęłam go po plecach.

Przez resztę drogi dużo rozmawialiśmy, opowiedziałam mu trochę o moim tacie, pośmialiśmy się.Trzeba przyznać że bardzo dobrze się z nim dogaduję.

Diego
Już prawie doszliśmy do Studia i nagle coś sobie przypomniałem.
- O właśnie Violu, jak ci się podobała wczorajsza piosenka ?
- Brak mi słów była śliczna, cudna, no po prostu świetna, masz talent.
- Bardzo dziękuję - powiedziałem dumny.
- A masz może tekst przy sobie ?
- Mhm, dokończony i do tego mam jeszcze nuty - pościłem jej oczko.
- O świetnie bo dziś mam przerwę po między zajęciami, to będę mogła ją zagrać na keyboardzie - chyba się ucieszyła.
- To super, jeszcze pogadamy z resztą i jak dobrze pójdzie to, to będzie nasza piosenka na zajęcia - ale się ciesze.
- Wiesz co ? O czymś mi przypomniałeś - i nagle bum, dostałem w brzuch z łokcia.
- Ała, za co to ? - chyba się domyślam.
- Za zdjęcie.
- Ale tak słodko spałaś, no musiałem je zrobić - zrobiłem słodki uśmieszek.
- Wiesz co wybaczam ci, ale to tylko dlatego że napisałeś taką ładną piosenkę - uśmiechnęła się.
- Uffff dziękuję piosenko - pocałowałem kartkę z tekstem.
- Dobra chodzi bo się spóźnimy - powiedziała i znów zaczęła mnie ciągnąć, co ja worek jestem ? - zaśmiałem się w duchu.

Doszliśmy do Studia i razem udaliśmy się na pierwszą lekcję z Beto. Oczywiście musiał on porozrzucać wszystkie kartki i wywrócić talerze od perkusji, ale bez tego to nie były by te same zajęcia. Wszyscy trochę śmialiśmy się z naszego nauczyciela pomyślałem że pogadam teraz z Maxim o piosence:
- Hejka Maxi.
- Siemka Diego, co tam?
- Napisałem piosenkę którą moglibyśmy użyci na zajęcia w grupach, co ty na to ?
- A ktoś już ją słyszałam ?
- Jak na razie tylko Viola.
- I spodobała się jej ?
- Jednym słowem to tak - uśmiechnąłem się.
- W takim razie musi być dobra, ale jeszcze wszyscy jej posłuchamy.
- Okej to przekaż to jeszcze Cami i Fran, o i jeśli chcesz to mam jeszcze jeden tekst to zobacz go sobie i pokaż dziewczyną, muszę lecieć do Pablo spytać o papiery i zobaczyć czy zostałem przyjęty.
- Spoko, to leć, coś przeczuwam że się dostałeś - uśmiechnął się szczerzę.
- Mam nadzieję - odpowiedziałem i udałem się do pokoju nauczycielskiego.

Violetta
Okej mam przerwę to czas sprawdzić piosenkę na keyboardzie.
Efekt wyszedł wspaniale. Była bardzo ładna, sama bym takiej nie napisała. Nagle w refrenie ktoś do mnie dołączył. Spojrzałam przed siebie i ujrzałam Diego który wszedł do klasy i zaczął ze mną śpiewać. No racja bo kto jeszcze mógłby to zrobić, skoro to on ją napisał i nikt jeszcze jej nie słyszał poza nami ?

Diego
Ale się cieszę ! Dostałem się do Studia On Beat. idę to powiedzieć reszcie.Idąc usłyszałem piękny głos śpiewający moją piosenkę. Można się było domyślić kogo to głos, rzecz jasna Violetty. Poczekam na refren i razem z nią zaśpiewam.

Violetta
Skończyliśmy śpiewać i nastała chwila ciszy. Jeszcze nigdy nie czułam takiej radości i ciepła z powodu śpiewania z kimś piosenki, ale ponieważ to Diego ... Violetto o czym ty myślisz ? Muszę dojść w końcu do tego co czuję, jeśli na prawdę się w nim zakochałam ? Może dlatego tak szybko zerwałam z Leonem, bo może już wtedy wiedziałam ze spodoba mi się Diego ? Matko co ja wygaduję. Dobra koniec ciszy bo robi się niezręcznie:
- Na żywo brzmisz lepiej - zażartowałam
- Tak wiem, dzięki - powiedział, oczywiście ze swoją skromnością - Musze przyznać że bardzo pięknie śpiewasz Violu.
- Dziękuję - czy ja się zarumieniłam ?
-O właśnie ty jako pierwsza się czegoś dowiesz.
- Czego ?
- Uwaga ... przygotuj się - chciał mnie chyba potrzymać w niepewności.
- No mów !
- Dostałem się do Studia ! - powiedział uradowany.
- Diego to wspaniale - przytuliłam go mocno.
- Violu ale jak połamiesz mi żebra to, to nie będzie ,,wspaniałe'' - powiedział podkreślając słowo wspaniałe.
- Oj wybacz, ale bardzo się cieszę, czyli teraz będziemy codziennie razem chodzić do Studia ?
- Tak wiem że się bardzo cieszył, bo kto by nie chciał zaczynać dnia spotykając na początku Diego ? - on to jest na prawdę bardzo skromny.
- Dobrze, dobrze panie skromny choć pochwalisz się reszcie.
- To chodźmy.
Wyszliśmy z sali muzycznej i zaczęliśmy szukać naszych znajomych. Niestety nigdzie ich nie było.
- Ej czy coś się stało i my o tym nic nie wiem ? - spytał Diego
- Hmmm sama nie wiem co się dzieje.
Nagle dostałam esemesa, od Fran:

Violu szybko musisz nam pomóc, Diego też się przyda,
chodzicie szybko do Resto. Sami nie damy rady !

- Kto napisał ? - spytał Diego
- Fran, pisze byśmy szybko przyszli do Resto.
- Wiesz o co chodzi ?
- Nie, ale zaraz się dowiemy, chodź idziemy.

Udaliśmy się w stronę baru. Gdy weszliśmy w jego próg nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom ...

________________________________________________________________

V rozdział gotowy, trochę dłuższy i do tego długo go pisałam xD

Jak wam się podoba ? Piszcie w kom. :*

6 KOM. = VI ROZDZIAŁ


9 komentarzy:

Proszę skomentuj :3
Chciałabym znać twoją opinię ♥
Dziękuję :*
Mrs.Dominguez